W sobotę spięłam tyłek i zrobiłam porządek w półkach, bo nie robiłam go od no... dawna;D i znalazłam pęknięty pasek, który nie nadawałby się już do noszenia i wylądował w wyrzutni, ale klamrę sobie przywłaszczyłam na bransoletkę;D uwielbiam szerokie ozdoby na rękę.
A z tyłu widzicie ścianę też DIY. Z wyciętych kartoników zrobiłam układankę na wzór Scrabble. Wiszą już tam chyba od pół roku, ale są jeszcze nie całkiem skończone;D
Pozderki ;* !
szelua.