niedziela, 3 marca 2013

Butelkowy powrót.

Witam! Witam! Witam! Witam! W końcu, po tak długiej przerwie wracamy do życia. Ostatni post w październiku.... Wstyd, wielki wstyd! Strasznie mi przykro z tego powodu, że tak zaniedbałyśmy bloga. Po rozpoczęciu nowego rozdziału w naszym życiu zapomniałyśmy o nim i rzuciłyśmy nim w kąt naszej pamięci (albo niepamięci :P). Teraz (mam nadzieję), że to się zmieni. Z mojej strony mogę zapewnić, że zostałam zmotywowana do działania i pracy twórczej a to wszystko dzięki Nali! Jesteś wielka :* I w końcu zabrałam się do generalnego porządku na blogu. Jak widzicie troszkę się tu pozmieniało. Zmiany wprowadziłam bez wiedzy Szelui, ale mam nadzieję, że się jej spodobają. Jeżeli nie, to będziemy kombinować :P
Dobra, wystarczy tego paplania. Przejdźmy do pierwszej części tytułu postu. Dzisiaj pokażę Wam, co można zrobić z pustymi butelkami po winie, szampanie czy nawet piwie. Siedząc sobie na kanapie myślałam co zrobić z naszymi butelkami. No i wymyśliłam. Najpierw butelki odmoczyłam, pięknie wymyłam i wysuszyłam. Następnie pierwszą z butelek wypaćkałam całą białą farbą akrylową do ubrań. Tak, do ubrań :P Nie używam, jej już na ubrania, ponieważ jest strasznie gęsta i źle się ją malowało po tkaninach. Na pozostałych dwóch butelkach odcisnęłam swoją dłoń. Do butelek włożyłyśmy gałązki, które urwałyśmy z ściętych drzew na naszym osiedlu.
 Podoba Wam się taki pomysł? Piszcie!



       Evel.

4 komentarze:

  1. Woooow naprawdę bardzo fajny pomysł na odświeżenie wnętrza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. te z dłonią są świetne! muszę sobie taką zrobić xd

    OdpowiedzUsuń
  3. w końcu wróciłyście! :) świetne są te butelki!

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny blog! Obserwuję!
    zapraszam do siebie :)
    Jeśli Ci się spodoba- także zaobserwuj, będzie mi bardzo miło:)
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń