Ambitne myślenie o studiach podczas totalnego nicnieróbstwa trwa. Dokładnie za tydzień wyniki z matur, więc ostateczna decyzja dopiero wtedy;D pomysłów jest kilka, szczególnie spodobała mi się opcja socjologii reklamy i filologii angielskiej z tłumaczeniem na chiński;o z tym drugim jest o tyle gorzej, że zajęcia prowadzone po angielsku i chyba bym się no troszeczkę przeliczyła z moimi możliwościami;D
co więcej... słońce daje popalić, wczoraj z Eweliną się zjarałyśmy i wyglądami jak pączki z białymi paskami po bokach;D
szelua.
nosiłabym <3
OdpowiedzUsuń